Driveclub wygląda wybitnie, ale wybitną grą wyścigową nie jest. Problemy na starcie i nieco ograniczona kariera dla pojedynczego gracza nie odniosły sukcesu. Możliwe jest, że druga część nie powstanie.
Grę studia Evolution należy traktować jako nową markę, która osiągnęła sukces. Driveclub sprzedało się w ilości dwóch milionów egzemplarzy, ale firma Sony nie jest pewna przyszłości tej marki. Na dzień dzisiejszy nie ma mowy o kontynuacji, a sam Shuehi Yoshida z Sony Worldwide Studios jest zaniepokojony sytuacją gatunku gier wyścigowych, co wyznał w rozmowie z dziennikarzami serwisu Eurogamer.
”Gatunek gier wyścigowych jest teraz bardzo trudny. Żeby kontynuować Driveclub, musimy jako drużyna znaleźć nowy kierunek dla ich kontynuacji, jeśli chcemy wypuścić kolejną część. Wspaniałe pomysły rodzą się, kiedy jest ciężko, więc czekamy na moment, w którym pojawi nam się nad głowami żaróweczka.”
Driveclub wygląda świetnie, możliwe że to najładniejsza gra na rynku, ale nie tylko oprawa graficzna przyciąga nas do wyścigów. W założeniach miała być to gra, która zbuduje ogromną społeczność aktywnych graczy. Tryb multiplayer jest przemyślany, ale nie wnosi świeżych rozwiązań do branży. Kariera dla pojedynczego gracza jest zrobiona średnio i nie daje satysfakcji z wygrywania kolejnych wyścigów. W pewnym sensie Driveclub nie był i nie jest tą grą, na którą czekali właściciele PlayStation 4.
Oczywistym jest, że dopiero Gran Turismo 7 będzie konkretnym tytułem wyścigowym na wyłączność na PlayStation 4. Wszyscy czekają właśnie na tę grę, ale Kazunori Yamauchi ze studia Polyphony Digtal nie śpieszy się z zapowiedzią swojej wielkiej produkcji. A Wy jak oceniacie Driveclub po premierze i wszystkich aktualizacjach?
[efsflexvideo type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=8WOzbSUppxo” allowfullscreen=”yes” widescreen=”yes” width=”420″ height=”315″/]
