Zapowiedź odejścia Hideo Kojimy była już w Metal Gear Solid 5: Ground Zeroes?

Hideo Kojima to producent najwyższej klasy i z wielkimi umiejętnościami. Jego gry są wybitne i zaskakujące do tego stopnia, że nawet po dłuższym czasie potrafią zadziwić.

Zapewne wiecie, że od kilku miesięcy firma Konami stara się usilnie wymazać postać Hideo Kojimy ze swojej historii. To smutne, ale usunięto jego nazwisko z okładek gier, oficjalnych stron internetowych i innych materiałów promocyjnych. Japoński producent nie byłby sobą, gdyby przygotował czegoś ”ekstra”.

Metal Gear Solid 5: Ground Zeroes to ambitne demo, bądź jak kto woli prolog wprowadzający do Metal Gear Solid 5: The Phantom Pain. W grze zawarto całkiem ciekawy motyw, kiedy gracz może w misji Deja Vu świecić latarką po logotypach studia Kojima Productions, aż znikną z ekranu.

Po chwili pojawiają się następujące napisy: ”Musisz być fanem gier Hideo Kojimy” oraz ”Dziękuję Ci za całe wsparcie…”. Genialne, wzruszające ale i smutne. Marka Metal Gear Solid od zawsze kojarzona będzie z geniuszem tego producenta, który w taki sposób żegna się z fanami.

Najwyraźniej mistrz Hideo Kojima już od dawna wiedział, że współpraca z Kojami nie będzie trwać wiecznie. Powoli przygotowywał się do zamknięcia studia Kojima Productions oraz odejścia z firmy. Szkoda, bowiem jego gry są magiczne, a pomysły innowacyjne.

[dzięki – http://www.gamesradar.com/hideo-kojima-secretly-told-us-he-was-being-erased-last-year/]

Bo mistrz Kojima jest tylko jeden!
Bo mistrz Kojima jest tylko jeden!

 

[interaction id=”559b7d58ae8f05a00e47f1cc”]

Written By
More from Patryk

Gra Star Wars Battlefront doczeka się testów beta w październiku

Producenci gry Star Wars Battlefront właśnie poinformowali, że w październiku wystartują beta...
Read More