Cyberpunk 2077 – miłość od pierwszego wejrzenia

Ziemia 2077 to prawdziwie dystopijna rzeczywistość. Panuje chaos, w którym przez walkę o dominację olbrzymich korporacji wyłania się nowy ład. Demokracja, rządy, prawo i policja to terminy o których wielu już totalnie zapomniało. Teraz walutą jest siła i spryt, a charakterystyki te są tym wyższe im więcej wzmocni się ciało syntetycznymi mięśniami, implantami i czipami. Dodatkowe wsparcie jest ciężkie do przyswojenia ludzkiemu organizmowi, więc trzeba go podrasować odpowiednimi narkotykami, które ułatwią adaptacje. Tam, gdzie pojawia się nielegalny tuning ciała, narkotyki, a gdzie nie istnieje prawo i policja na samym dole drabiny społecznej absolutną władzę przejmują gangi. Ktoś musi to wszystko uporządkować, albo obrócić w pył.

 

Gdyby ktoś nie wiedział CD Projekt to taka firma, która bierze na warsztat kultowe rzeczy z mojego dzieciństwa i dzieciństwa milionów Polaków i robi z nich diamenty. Tak ich praca – nikt nic nie poradzi. Po Wiedźminie, jednej z najlepszych serii w historii w gier, przyszła pora na kolejny świat – świat Cyberpunk!

O Wiedźminie pisać wiele nie trzeba, bo proza Andrzeja Sapkowskiego na chwile obecną przeniknęła do mainstreamu i praktycznie każdy wie kim jest Geralt z Riwii – zwłaszcza po udanym serialu Netflixa. Wkrótce tą samą drogą podąży Cyberpunk, uniwersum stworzone przez Mike’a Pondsmit’a na podstawie opowiadań science fiction autorstwa Williama Gibsona a Waltera Jona Williamsa. Niektórzy jeszcze pamiętają zapomniane już dziś gry role-playing jak Warhammer, czy Dungeons & Dragons – Cyberpunk to właśnie taka gra, tylko w zupełnie innej czasoprzestrzeni. Te gry otworzyły nieograniczone absolutnie niczym przestrzenie wyobraźni u tak wielu osób – mam wrażenie, że również wielu osób pracujących w CD Projekt RED.

Nie sposób po prostu zebrać w jednym tekście smaczków i absurdalnie genialnych pomysłów na samą promocję gry przed premierą. Pulsująca w logo kropka nadająca kodem morsa współrzędne muralu CD Projekt RED? Stworzenie nowej odsłony wersji role playing pod tytułem Cyberpunk Red? Osadzenie w jednej z ważnych ról gry samego Keanu Reevesa? To dopiero zalążek tego, co znajdzie się w grze. Nieszablonowe myślenie, otwarte umysły, to dlatego gry studia CD Projekt odnoszą takie sukcesy i to dlatego nie możemy doczekać się Cyberpunk 2077.

O samym Cyberpunku można pisać wiele, ale chyba najlepiej jak o wszystkich świetnych stronach produkcji opowie Wam sam Keanu Reeves:

 

Nie mogę się już doczekać premiery wyznaczonej na 17.09.2020 rok!

Written By
More from Aleks

Twórcy Project C.A.R.S. obiecują 1080p

Project C.A.R.S. jest ambitnym, kładącym nacisk na symulację, projektem Slighty Mad Studios....
Read More