Kolejny rok, kolejny Need for Speed, który ukaże się na obecnej generacji jak i na next-genach. Jakie różnice czekają nas pomiędzy poszczególnymi wersjami? Według Craiga Sullivana, dyrektora kreatywnego Ghost Games, zmiany zauważymy jedynie w oprawie wizualnej, która oczywiście wygląda lepiej na konsolach nowej generacji.
Sami przeczytajcie co dokładnie powiedział Sullivan w wywiadzie udzielonym dla serwisu Digital Spy:
„Będzie kilka szczegółów różniących obie wersje, o których na razie nie możemy Wam powiedzieć. No, być może next-genowa wersja udźwignie większą liczbę graczy, ale nie wypatrujcie jakichś poważnych braków w wersji na PlayStation 3 czy Xboksa 360. To w gruncie rzeczy ta sama gra, z lekką przewagą wersji przyszło-generacyjnej.
Z niesamowitą mocną nowych maszyn, może stworzyć przepiękne burzowe dni, gdzie promienie reflektorów naszego auta przebijają się przez gęstą mgłę. Zobaczycie pioruny, błyski i ściany deszczu uderzające o karoserię aut. Warstwa wizualna zaliczy spory skok w porównaniu do tej generacji, zobaczycie.
Nie porzucamy obecnych sprzętów. Przecież nie wszystkich stać, by w dzień premiery pobiegli do sklepu i kupili nową błyszczącą maszynkę. Co prawda, nie zobaczycie dynamicznie zmieniających się warunków pogodowych, czy kilku szczegółów w wersjach na starsze konsole, ale to naprawdę nic nie zmienia. Nie zamierzamy szybko porzucać tej generacji, spokojnie.”
Need for Speed: Rivals w wersji na Xboksa 360 i PlayStation 3 ukaże się już w październiku. Datę premiery next-genowej wersji poznamy zapewne niebawem.
Autor: Anzage
